Mamy Pozwolenie
Prowadzenie budowy z zagranicy na początku wydawało się proste, jednak bez rodziców nic byśmy nie załatwili. Gdyby nikt nie poszedł do starostwa i nie zainteresowal sie sprawa, pewnie czekali byśmy kolejny miesiąc na rozwiazanie. Na szczęście podczas tygodniowego pobytu w Polsce doczekaliśmy się pozytywnej decyzji i odebraliśmy 2 segregatory z projektami.
Przy okazji dowiedzieliśmy się że można złożyć "OŚWIADCZENIE O ZRZECZENIU SIĘ PRAWA DO ODWOŁANIA" dzięki czemu decyzja o otrzymaniu pozwolenia na budowę staje się prawomocna na drugi dzień (normalnie trzeba czekać 14 dni)
Po otrzymaniu decyzji zatrudniliśmy kierownika budowy (Został nim architekt który adaptował projekt) umówiliśmy geodetę na wytyczenie budynku oraz dogadaliśmy się z ekipa która zaczyna za 2 tygodnie.
W międzyczasie była chwila na doprowadzenie działki do ładu, po przyjeździe okazało się ze 80% terenu porastają dwumetrowe krzaki. Na szczęście po 5 godzinach z kosą spalinową, udało się opanować sytuację i teren jest gotowy pod wytyczenie.